Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:P


Mało kiedy coś piszę, wiem. No cóż mam problemy z córeczką i prace mgr pisze...i kupe innych problemów, z którymi sobie nie radze:/ no cóż mogę powiedzieć narazie z tego co zauważyłam schudłam na 68kg i waga w miejscu, ale w cm gubię:D:D także nie jest tak tragicznie:P ale jakby nie bylo ciągle uważam, że jeszcze mnie za dużo i walczę z tym...jem dużo mniej, kolacji sobie odmawiam...więcej ruchu:) zoabaczymy....muszę być wytrwała, choć czasem wiery w siebie brak...