Dzis sie zwarzylam...
waze o 30g mniej niz wczoraj ale niezapisuje bo wszystko moze sie zdarzyc...jak to sie stalo tego tez nie wiem i to w poludnie sie wazylam!!!bardzo sie ciesze...ehh...jak ja sie ciesze...wkoncu cos sie dzieje...i oczywiscie 1-wsza mysl jaka mi przyszla to ze moze jeszcze dam rade zrzucic te 2kg do konca marca...jak ja bym chciala...
cornelia123
13 marca 2008, 18:50podbudowalas mnie na duchu :) ZACZYNAM JESZCZE RAZ TYM RAZEM SIE JUZ NIE PODDAM!Chce schudnac bo wiem ze to mi da pewnosc siebie i rozwiaze wiele moich problemow,najwazniejsze zebym przestala z napadami bo przez to mam obrzydzenie do siebie i popadam w depresje! Postaram sie!