Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sachara.
6 maja 2013
dzisiaj goraco jak na pustyni,skwar,duszno i slonce ostre.mimo takiej pogody mi sie prawie pic nie chce.wybiore sie na spacer,potem schlodze sie letnia woda i spac bede pod kocem przy uchylonym oknie.od dzisiaj mam cel,zbierac kase na orbitreka.
Fitella89
7 maja 2013, 08:21Spacery są super!!
langustaa
6 maja 2013, 22:40Trzeba mieć cel i do niego dążyć... Tylko ja kiedyś chciałam mieć ławeczkę, miałam ćwiczyć na niej mięśnie brzucha. Kupiłam ławeczkę i ćwiczyłam 3 dni.... Dziś ławeczka jest w piwnicy a ja ćwiczę brzuszki codziennie! Trzeba mieć zdrowe podejście, ja go wtedy nie miałam. Ale mam nadzieje, że ty masz. Powodzenia w składaniu na orbitrek.
ewela22.ewelina
6 maja 2013, 15:46niezle;D hehe a moj stoi;D he
Hexanka
6 maja 2013, 14:17cel piekny ;-)))
Tallulah.Bell
6 maja 2013, 12:27Orbitrek to jak najbardziej dobra inwestycja. Jeśli tylko będziesz miała możliwośc go kupić to się nie zastanawiaj ani minuty.