Witam kochane :)
Zabiegana jestem i nie mam czasu nawet do Was zajrzeć przyznaje bez bicia ale obiecuje się poprawić :) Czerwiec był najbardziej udanym miesiącem tego roku :) Było dużo pracy ale dobrze płatnej , pomijając aferę z szefem wszystko w pracy super :)
Moje szkraby skończyły szkołę i ich opisy na świadectwach bardzo mnie rozczuliły , czasami nie mogę uwierzyć że są już tacy duzi :) Uwielbiam swoje dzieci i jestem z nich bardzo dumna bo to był dobry rok szkolny dla nich :)
A przechodząc do kwestii Vitaliowych :)
Czerwiec zaczęłam z wagą 69,6 kg a dziś na wadze 65,1 kg :)
Duzo ćwiczyłam i spaliłam 12000 kalorii a czym przebiegłam 67 km :) Rozkręcam się i będzie tylko lepiej :) Wróciłam na siłownię , przestałam jeść słodycze a raczej jem raz w tygodniu bo to nie to samo. Jem co trzy godziny pięć posiłków dziennie i coraz łatwiej mi to przychodzi :) Znowu czuję się dobrze w swoim ciele choć dużo brakuje ale na tą chwilę jestem dla siebie fantastyczna :) parę osób mnie zaczepiło i chwaliło że mi się brzuch znowu schował a to bardzo budujące że ktoś widzi taki szczegóły :)
Wziełam udział w moim pierwzym biegu i było zajebiście :) Poprawię swoją kondycję i zrobię sobie nowe hobby z biegania a co będę sobie żałować :)
w nagrodę za mój piękny miesiąc rozprostowałam sobie dzis moje włosy :) Kreatyna jeszcze ma się wchłaniać przez dwa dnia i nie wiemy czy będą proste na blachę ale zawsze marzyłam żeby mieć proste włosy na chwile i bez palenia ich prostownicą więc postanowiłam sobie nie żałować :) Mam zakaz ćwiczenia na trzy doby , nie mogę zmoczyć włosków ale po kontroli fryzjerskiej ruszam z kopyta bo planuje w tym roku lato fit z przygodami :)
Wiem że dużo dziś euforii we mnie ale czasami nie dostrzegamy że do szczęścia trzeba nam tak nie wiele ,mnie najbardziej cieszy realizowanie planu który sobie założyłam :) Mój plan 6 miesięczny jak na razie idzie jak burza , oby do przodu :)
Już nie mogę się doczekać wyjazdu na wakacje , zostało 11 dni i będę mogła się wyspać i odpoczywać zdala od pracy i prezesów :)
Pozdrawiam kochane , niech wasz lipiec skończy się tak przyjemnie jak mój czerwiec !!!
Buziaki
minnie1985
3 lipca 2015, 21:00Szacun! A dzieciaczki cudne masz :)
natasia2015
1 lipca 2015, 08:12Super, gratuluję rezultatów! Świetne masz nastawienie i tyle energii ze jeszcze dzielic sie nia możesz :) Ja tez jestem zadowolona z czerwca a lipiec będzie jeszcze lepszy!
natasia2015
1 lipca 2015, 08:12Ps. Pieknie wygladasz na zdjęciach :)
Nocka23
1 lipca 2015, 10:07Na pewno będzie lepszy :) Mam zamiar poniesc poprzeczkę i wybiegac 100 km :)
butterfly03
1 lipca 2015, 00:03Swietnie Ilonka,ciesze się,ze tak dobrze Ci idzie!!:)
Nocka23
1 lipca 2015, 04:18dziekuję i pozdrawiam :)
gabula29
30 czerwca 2015, 19:55Brawo kochana
Nocka23
30 czerwca 2015, 20:10Jestem taka nakręcona jak nigdy , jednak można :)
gabula29
30 czerwca 2015, 20:50Pewnie ze mozna Ty zawsze bylas zakrecona a teraz nawet nakrecona hihi
Nocka23
30 czerwca 2015, 21:40Dokladnie Gabi :) nakręcona i szczesliwa:)