Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
świeta tuż , tuż ....


 Witam :) 

Ledwo człowiek sie zebrał i postanowił się ogarnąć a tu już wiosna przyszła i święta za parę dni !!! Jak to się stało sama nie wiem :) Widzę jednak duży progres w marcu u siebie może i waga się trzyma ale ubrania są luźniejsze , spodnie się zsuwają a poziom tkanki tłuszczowej spadł o 2 % w ciągu miesiąca :) Zrobię dokładny pomiar w piątek ale czuję po sobie że idę w dobrą stronę . 

Weekendowy półmaraton w warszawie znowu ukończony z wynikiem ponad 2:15 jakby nie patrzeć cały marzec biegam bardzo równo ale na treningi biegowe nadal nie mam czasu . Biega mi się bardzo dobrze , po 21 km nawet nie odczuwam żadnego dyskomfortu , nie mam zakwasów ani bólu pleców na drugi dzień więc jestem gotowa na wznowienie treningu :)

Po świętach zaczynam :) Będzie mnie znowu trenował mój chłopak wirtualnie niestety bo wraca do pracy po świętach ale tym razem obiecałam się słuchać i wykonywać polecania zarówno co do diety jaki treningu biegowego. Kiedy systematycznie trenowałam czułam się o wiele lepiej , pamiętam że wstawałam bez problemu rano z uśmiechem na ustach a nie jakby mnie czołg rozjechał w nocy . Do treningu biegowego dodam stabilizacje i trening siłowy który i tak wykonuje w pracy i ukochany rower który trzeba wyciągnąć już  z piwnicy i po zimie podrasować :) 

Z treningami nie oszukam bo mamy połączone konta na garminnie więc czeka mnie ciężki kwiecień :) Ale to dobrze ... lubię wyzwania :)

Po za planami treningowymi jak każdy szykuję się do świat , leniwie i powoli. Dzis zakupy , jutro może okna i jakieś porządki. Do tego mam parę wizyt u lekarza z sobą i dziećmi na które tez muszę znaleźć czas ale raczej nie uda to się przed świętami . Menu na święta skromne w tym roku , nie będziemy się napychać a z drugiej strony nie mam zamiaru jeśc trzy dni po świętach tego samego bo szkoda wyrzucić .... 

A jak wasze przygotowania świąteczne ???

Nie zagubcie się w tym całym zamieszaniu , najważniejsze że będzie czas dla rodziny i dla siebie :) 

Miłego dnia :)

  • Anankeee

    Anankeee

    28 marca 2018, 10:29

    Dobrze Ci idzie ;) Nawet w tym wpisie czuc pozytywne nastawienie :) życzę Ci powodzenia : D

    • Nocka23

      Nocka23

      28 marca 2018, 11:26

      Małymi kroczkami pozbede się tkanki tłuszczowej A dokladnie jej nadmiaru :) dziekuje

  • aniapa78

    aniapa78

    28 marca 2018, 08:59

    Co tam waga ważne że spada tkanka tłuszczowa. Super mieć takiego prywatnego trenera. Powodzenia w kwietniu:)

    • Nocka23

      Nocka23

      28 marca 2018, 11:25

      Dziękuję:) kwiecień też się zapowiada intensywnie :)