Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziecko part 2. xD


 Haha, no więc dzisiaj był spacer z E. karmienie i takie tam :D Taak. Nadaję się na mamusię, ALE spokojnie. Do tego tanga potrzeba dwojga. To raz, a ja nie mam z kim. xd Dwa, wiem, że to odpowiedzialność, więc odpada, a trzy, najpierw studia. ;)

Alee. Oto zdjęcie z E. tak w ogóle to mam coś białego na łbie... nie wiem co to, coś z drzewa musiało spaść. xD 

Dzisiaj dietowa masakra, ale noszenie E. powinno trochę złagodzić bilans energetyczny ^^

  • Gryssia

    Gryssia

    25 czerwca 2012, 18:58

    Ja też czasami mam ochotę sprawić sobie takiego malucha, ale niestety występują u mnie te same punkty dyskwalifikujące na chwilę obecną co u Ciebie :) Ślicznie razem wyglądacie :)

  • goraleczka20

    goraleczka20

    25 czerwca 2012, 09:31

    fajny dzidziuś:) i nawet Ci pasuje:) hehe:)

  • danonek1995

    danonek1995

    25 czerwca 2012, 08:03

    jaki on fajny :)

  • lycana

    lycana

    24 czerwca 2012, 23:42

    widze że macieżyństwo dalej Cie nie odpuszcza i fajnie :D dzieciaki są fajne ale nie ma co sie spieszyć :D

  • NaMolik

    NaMolik

    24 czerwca 2012, 22:26

    :) rozsądna dziewczyna :) ale praktyke mozesz juz nabywac !!!! :)

  • niedraznijlwa

    niedraznijlwa

    24 czerwca 2012, 22:04

    też mam parcie na dzieci, ale B. ochładza mnie i moje plany :) poza tym, widać, że dzieciaczek dobrze się u Ciebie czuje, będziesz świetną mamusią :)

  • WillBeSlim

    WillBeSlim

    24 czerwca 2012, 21:48

    ale ma łapkę kruszynka :):):) chyba i mnie sie udzieliło .....