Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zdjęcie do legitymacji studenckiej, POMOCY!


Mam problem. Na zdjęciu chciałabym w końcu wyglądać ładnie, jak człowiek. Bez jednego policzka większego od drugiego itepe itede. Mam problem z włosami, kiedy muszę je zaczesać... Z jednej strony mam taką "bułę", a z drugiej lepiej nie mówić. Może lepiej wyprostować włosy i od razu je jakoś zaczesać? Makijaż taki jak zwykle, czy lepiej ciemniejszy? Co zrobić, żeby nie zkninęła mi górna warga? teoretycznie usta mam regularne, ale na zdjęciach do dowodu wyglądam jakbym jej nie miała... -.-

Ostatnie pytanie do dziewczyn z Łodzi i okolic, czy znacie w Łodzi jakiegoś DOBREGO fotografa u którego nie zostawi się fortuny? :)


PEES. Dzisiejsza dieta to jedna, wielka PORAŻKA. jakoś to chyba przezyję. xD

  • empe11

    empe11

    12 lipca 2012, 10:06

    To tylko zdjecie, nie spinaj sie tak i bedzie dobrze ;)

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    12 lipca 2012, 05:26

    ja to zawsze jeżdżę na śląsk to jednego fotografa :P i cóż z tego, że teraz mieszkam w warszawie :P mam nadzieję, że jednak znajdziesz jakiegoś i będziesz zadowolona :))