JEZU! Już zapomniałam jaką jędzą byłam przed tabsami. 3 miesiąc mi stuka jak odstawiłam narayę i... I za jakiś tydzień powinna zapukać @, a ja? Wczoraj tak mnie podbrzusze bolało, że chciałam wszystko wysadzić. Darłam się na każdego. Ciągle bym ŻARŁA. Pryszczy wyskoczyło mi więcej niż sto. Na wadze pewnie też by się i 100 pojawiło, ale nie wchodzę. Totalna masakra. No masakra. A już się cieszyłam, że moje hormony się ustatkowały, że pms przeszedł, że już nic mnie nie będzie bolało... Piersi powoli zaczynają boleć. Znowu. A już nie bolały. :( Ciekawa jestem co będzie jak @ przyjdzie...
Na szczęście wirusówka już przeszła.
Samiya
4 lipca 2013, 21:42Ja brałam narayę i byłam zadowolona choć...spadło mi libido ;)
bajjeczka92
3 lipca 2013, 15:19trzy światy kochana z tym PMS :o Trzymaj się dzielnie :)
z68na56
3 lipca 2013, 14:59Ty to się z tym masz dziewczyno..3maj sie :** być kobietą być kobietą/// :P
Evcia1312
3 lipca 2013, 14:55OJ, MY TO MAMY PRZEKICHANE;(
sziszazi
3 lipca 2013, 13:05Witam w moim świecie:)))