Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
omijając lekarza...


Dziś waga rano pokazała 76,8 jakoś leci, czy nawet spada...

tylko że ja mam pewien problem... od kilku dni bolą mnie nerki i to tak dość mocno, a nasila się jak coś zjem..cokolwiek ;/ Do lekarza nie chcę iść. Znacie coś co mogę kupić w aptece bez recepty ?? Piję też dużo płynów (woda, herbata, kawa) - robić tak dalej, czy wręcz przeciwnie- zmniejszyć ich ilość  ??

Doradźcie... tylko proszę... nie komentujcie, że głupia jestem, że nie chcę do lekarza- mam swoje powody.

Pochłonięte:
płatki
kasza z warzywami
druga część kaszy z warzywami z kurczakiem (w sumie zjadłam pół woreczka)
ogórek
kawa, herbata

dziś nie miałam czasu, ani ochoty na jedzenie przez ten ból nerek ;/


Internetowa motywacja:

  • Litty

    Litty

    14 grudnia 2011, 00:24

    Furaginum, kurde ale na recepte, ale wiem, ze skuteczne.

  • Agujan

    Agujan

    13 grudnia 2011, 15:55

    nie gniewaj się ale lepszej rady niż LEKARZ nie uzyskasz. Z nerkami to poważna sprawa. Płynów wskazane dużo.

  • kulkaolive

    kulkaolive

    13 grudnia 2011, 14:22

    nerki? a może dobrze je wygrzej i ogranicz płyny. możliwe, że Cie gdzes przewiało :(

  • mbak92

    mbak92

    13 grudnia 2011, 14:03

    nie mam pojęcia, poszperaj coś w google :) ale radzę Ci pójść do lekarza, z nerkmi nie ma żartów ;*