Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pn


Obżarstwo i ''opijstwo'' sylwestrowe mi jakoś specjalnie nie zaszkodziło. Utrzymuje się poświąteczna waga : 76,40kg. Mam nadzieję, że od dziś zacznie się szaleńczy spadek ;)

nie warto opisywać, co jadłam w sobotę i niedzielę, bo nie było to ani zdrowe, ani dietetyczne, więc po co robić sobie i Wam smaku ;))

Na dziś:
jogurt, banan, musli
sok owocowy
bułka z serkiem i rybą (?)
jogurt pitny
jajecznica (?)

Znalazłam ten blog przypadkiem dziś w necie, fajnie dziewczyna dobiera stroje


To strona bloga http://ewibar.blogspot.com/

Miłego dnia dziewuszki :)
  • adveenture

    adveenture

    2 stycznia 2012, 21:22

    alko odwadnia i zazwyczaj po nim waga jest niższa, więc nie ma się co dziwić, że waga nie wzrosła:)

  • AnnaAleksandra

    AnnaAleksandra

    2 stycznia 2012, 15:41

    Uwielbiam blogi modowe ;D

  • duszka189

    duszka189

    2 stycznia 2012, 15:12

    ech wspaniała ta twoja waga że taka łaskawa:) <img src="http://img125.imageshack.us/img125/5359/carebear11jk5.gif">

  • SheIsEvil

    SheIsEvil

    2 stycznia 2012, 12:56

    Ta dziewczyna ma typowa kobieca figure,pierwszy raz widzę taką bloggerkę :D