Minęło sporo czasu, sporo też kilogramów przybyło, ale wracam i będę walczyć.
Ograniczam ilość posiłków i rzecz jasna nie jem nic tłustego, ani słodkiego. Na jakiś czas odstawiłam pieczywo, żeby oczyścić organizm. Zwiększyłam ilość spożywanych warzyw, owoców i białka. Do tego więcej ruchu, głównie brzuszki i jazda na rowerze.
To dopiero trzeci dzień, ale wierzę, że nie upadnę kolejny raz.
cattia
10 maja 2012, 15:00trzymam kciuki, aby tym razem było jak trzeba;))))
frupka
9 maja 2012, 23:49Witamy ponownie:) powodzenia :)
Litty
9 maja 2012, 23:14Trzymam kciuki!
Agujan
9 maja 2012, 22:07walcz słońce :) trzymam kciuki.
take.me.away
9 maja 2012, 21:26powodzenia :)
czekoladkax3
9 maja 2012, 19:30powodzenia. ;) Pozytywne nastawienie i myślę, że się uda! :)
adveenture
9 maja 2012, 19:27walcz:)!