Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Same kłopoty


Dieta schodzi na dalszy plan...
Mój kochany króliczek jest bardzo chory - wciąż latam do weterynarza - zastrzyki inne specyfiki i nic nic nie lepiej 
A jutro znów mamy podejść na zastrzyk, moje biedactwo się zamęczy.

Co ja mogę zrobić, aby doba była dłuższa i żebym miała troszkę czasu dla siebie?
Niedługo muszę odstawić mamę do szpitala, więc znów będzie latanie z odwiedzinami itd. Cały czas tylko zmartwienia wcale mnie już nie cieszy ten Egipt.
Na szczęście mam wsparcie mojego mężczyzny, to mnie chyba ratuje przed upadkiem.