Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jelitówka :/


witajcie:*

Przy wolnym dniu stwierdziłam, że dodam choć króciutki wpis :) W sobotę umieram, a raczej z piątku na sobotę. .. tak jak w tytule. Żygalam jak kot i biegunki nie było końca.  Ostatecznie wyladowalam w szpitalu. Dali mi zastrzyk, królowe, zrobili badania leki i do domu oczywiście. .. Weekend masakryczny. Dzisiaj ledwo żyję.  Ale na szczęście mam wolne. Mąż też chory. Dziecko też jakieś podejrzane. Miałam dylemat z rana czy jutro iść do pracy...a wolne mojej sytuacji hmm.. każda decyzja będzie zła.  Nie pojde-źle bo symuluje, udaje, żeby mieć wolne. Pójdę tez źle, bo nie będzie zarobione tak jak powinno-bo kręci mi się. W głowie i naprawdę kiepsko się czuje. Ale stwierdziłam ze jednak pójdę.  Trudno. Co ma być to uważam że i tak będzie.  Bo jeśli jest tak faktycznie jak mi się wydaje,ze tylko szukają pretekstu do zwolnienia to i tak go znajdą.  Niestety tak to już działa.  No trudno.

Jedyny plus całej tej choroby to waga. Po ostatnim wpisie niestety znowu podskoczyla na 84...ale dzisiaj przywitalam 82... 'dalej mam 3 kilo świątecznej nadwyżki. ..choć to tylko juz 3 kilo a nie 7...'wiec źle nie jest... 

Za 1,5tyg rozpoczyna się Post. Chcemy z mężem zrezygnować w tym czasie ZUPEŁNIE ze słodyczy. .. no i będę Wam zdawała relacje jak nam idzie.. Choć zaczniemy dopiero 15 lutego a nie 14go z wiadomych przyczyn :-P

Tyle na dzisiaj. Trzymajcie się Kochane!:*

Ja trwam i pilnuje żeby w tą sobotę zobaczyć wkoncu 81 :)

Buziaki!!!

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    7 lutego 2018, 13:41

    U nas w kraju na matki patrzy sie krytycznir bo symuluje, bo ma dziecko to zaraz bedzie brala zwolnienie na dziecko, bo to bo sro. Niestety. Zdrowka i zeby mlody sie nierozlozyl!

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      7 lutego 2018, 19:23

      Dokładnie tak jak napisałaś :/ Malutki na szczęście jest odporny i go nie wzięło także bardzo się cieszę! :)

  • fitball

    fitball

    5 lutego 2018, 20:53

    oj zdrówka, będzie dobrze, z pracą młode mamy mają przechlapane...

  • margarettttttttt

    margarettttttttt

    5 lutego 2018, 16:53

    o mamuńciu, wyrazy współczucia! :( wracaj do normalności jak najszybciej i trwaj w postnym postanowieniu jak najdłużej!

  • Skarlet24

    Skarlet24

    5 lutego 2018, 14:24

    Ktoś kiedyś mi powiedział, że jelitówka pozbawia człowieka godności... Zgadzam się z tym, i bardzo współczuję. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej? A jak rodzina?

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      5 lutego 2018, 15:34

      Heh może coś w tym jest... Mąż jak to facet twardziel i szybciutko mu przeszło a Synek wydaje się też być ok ... Zobaczymy za kilka dni... dzieki:*

  • BeYou86

    BeYou86

    5 lutego 2018, 12:52

    No to zdrowka Kochana :), dla Ciebie i rodzinki!

  • tara55

    tara55

    5 lutego 2018, 12:30

    Dużo zdrowia i powodzenia w dojściu do celu.:-)

  • Greta35

    Greta35

    5 lutego 2018, 12:02

    Zdrowka...chorobsko oby szybko przeszło. Potem bedziesz walczyc i tak dobrze ci idzie....oj jak bym chciala zobaczyc 82 a potem 7 :) Pozdrawiam cieplutko

    • NowaJaPoPorodzie25

      NowaJaPoPorodzie25

      5 lutego 2018, 15:37

      Aj z tą wagą wcale nie różowo. .w 2 tyg swiateczno-noworoczne nadrobić 6kg to nie było zbyt mądre delikatnie mówiąc :/ i teraz tak się bujam 2kg na dol I 1kg do przodu... :/ no a jak u Ciebie???

    • Greta35

      Greta35

      6 lutego 2018, 16:48

      u mnie tez sie kolysze...nie moze zleciec tak porzadnie do 85 a potem nizej :( mimo ze pilnuje wszystkiego