chyba wreszcie do mnie dotarło- jestem gruba!!! i nie chcę tak wyglądać! Moje pseudo zdrowe odżywianie guzik mi dało, więc dziś ponownie kupiłam dietę. I tym razem nie schowam jej do szuflady. Nie mogę patrzeć już na mój ogromy brzuch i wielki tyłek. Jestem na siebie zła, w sumie to mi wstyd, że doprowadziłam do takiej sytuacji. W tym roku obchodzimy 5 rocznicę ślubu i chciałabym wyglądać jak wtedy. Dla siebie i męża. Będziecie trzymać kciuki?