Hej dziewczyny,
jak tam wam minął?
Mi wszystko dobrze, ale na pełnych obrotach. Biegania po mieście, mnóstwo przesiadek, bo wypadki tramwajów, załatwianie spraw itd. No i wieczorem fitness + pogaduchy u kumpeli (nie skusiłam się na ciastko! )
Zastanawiam się, czy ja się prawidłowo odżywiam, bo zauważyłam, że chodzę głodna. Jestem w stanie to znieść, ale bardziej się boję, że mój organizm zareaguje poprzez jojo.
Dziś zjadłam:
śniadanie: 2 kromki chleba graham + szynka + kawa + herbata
obiad : mały kotlecik mielony + surówka z kiszonego ogórka, jabłka i cebuli
podwieczorek: pomidorki koktajlowe + później 1 pomarańcza + 1 podeszwa Wasa (bez niczego)
+ok.2 l wody
Kolacji nie jem, bo zazwyczaj, jak wracam z fitnessu jest już 22, a nie chcę się najadać na noc..
Kurcze, może faktycznie za mało jem, ale mam tak, że jak coś więcej zjem, to potem dręczą mnie wyrzuty sumienia, że za bardzo sobie pozwoliłam. Nie wiem jak wielkie powinny wyglądać moje porcje tak na oko ?
A Wy odmierzacie jakoś wielkość porcji ?
jamay
30 marca 2012, 16:13Na pierwszej i 12 stronie tego wątku jest punktacja wypisana ;)
jamay
30 marca 2012, 16:12re: Dieta : oceniamy dzień pod względem diety na: -bardzo udany: 2pkt -średnio udany(mała wpadka): 1pkt -nieudany: 0pkt RUCH: -15-30min: 1pkt -30-45min: 2pkt -45-60min: 3pkt -powyżej 60min: 4pkt PIELĘGNACJA -zrobiłam coś dla siebie: 1pkt -nie zrobiłam nic: 0pkt DZIEŃ BEZ SŁODYCZY -udało się: 1pkt -nie udało się: 0pkt PŁYNY -poniżej 1.5l: 0pkt -1.5-2l: 1pkt -2-2.5l: 2pkt -powyżej 2.5l: 3pkt
agesia1991
30 marca 2012, 10:04ja tez uwazam ze za malo, ja jem okolo 1200 czsem 1300 i glodna nie chodze praktycznie nigdy... jak zrobie sie glodna to po prostu jem:) jakas kromke ryzowa z szynka i kiwi albo cos takiego co duzo nie zmieni a glod zaspokoi:)
arienka
30 marca 2012, 00:02Hm ja myślę, że jesz za mało. Jednak trzeba dostarczać organizmowi wszystkich składników, tłuszczu, cukru itd. Według mnie najmniej kcal na diecie to 1000. poniżej wcale bym nie schodziła. Co nam da schudnięcie, jeśli za chwilę i tak przytyjemy? przecież całe życie nie można jeść po 500 kcal prawda? A po zwiększeniu efekt jojo murowany. Wiadomo, człowiek chce schudnąć szybko ale tak się nie da. Nie jestem żadną specjalistką, ale chyba coś w tym jest co piszę. Dobranoc ;*
fantasia1983
29 marca 2012, 23:07Hmmm, dziś zjadłam jajecznicę z 3 jajek - w sumie do syta, 2 jogurty waniliowe 0%, kurczaka pieczonego - do syta i 3 parówki - też do syta, tak więc odmierzam posiłki sytością;) a tak serio, to myślę, że możesz mieć później problem ze zwiększaniem kaloryczności posiłków tak aby nie przytyć.
takasobieja100
29 marca 2012, 22:57troszke malo, dodaj do tego jeszcze 2 przekaski i bedzie ok
Sylwia87.poznan
29 marca 2012, 22:55Podam tobie moj przykladowy dzien sniadanie- skibka chleba z plasterkiem szynki drobiowej. nie raz zjem dwie skibki\ obiad- jeden ziemniak, maly kotlet czy jakies inne mieso i surowka do tego ok. 17 banan, jablko, ale nie zawsze i kazdy mowi jedz, jedz, a jak mi sie nie chce to co ? wmusic w sibie ? pozniej laze w tym wielkim bebzolem :/ nic na sile.