Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i waga w góre...ostro w góre.... ;/


Ostatnio pisałam chwaląc się,że mam 7.... upragnioną 7... tak bardzo się cieszyłam...
Nie pisalam Wam jednak że to przez nerwy...bo prawie nic nie jadłam przez kilka dni... potem,gdy juz było wszystko ok...powoli zaczełam jesc normalnie,aż w koncu wpadłam w wir...a to pizza,a to ciasto,białe pieczywo,słodycze....no i tym glupim sposobem ważę 84 kg...jestem na siebie taka wsciekła,taka potwornie zła,że krew mnie zalewa....ale.... nie wiem jak teraz wrócic do zdrowego jedzenia... brak mi sił....czuję się jak słoń....( nie wiem jak ja mogłam wogóle ważyc 100 kg...i jak ja sie wogole wtedy ruszałam....bo teraz strasznie ciężko się czuję przy tych 84kg)...Nie wiem co robic,zawiodłam siebie,Was...głupio mi...Ta waga mnie przeraża....tylko zastanawiam się jakim cudem przytyłam te 4,5 kg, a nie przybyło mi nic w centymetrach?? Aaaa....już chyba wiem,pomiary robiłam ostatnio przy wadze własnie okolo osiemdziesiąt pare kilo....a nie mierzyłam się gdy zjechałam do 79kg.... A jak miałam te 79 tak dobrze się czulam....chcę znów 7!!!!!!! Tylko jak się zabrać w sobie na nowo??? 

BUZIAM WAS!!!! 
  • sarna88

    sarna88

    5 stycznia 2013, 13:31

    zebrać się?? szybko :P raz zjechałaś. te kilo to z większego jedzenia, wahania mogą być 3 kilo po jednej imprezie. zgadzam się z Malutka54 i tez nie zmieniam wagi na pasku i zostawiam najniższą uzyskana bo daje mi to motywacje ze muszę gonić bo pasek jest dalej niż ja :) a co do Nejtri też jak miałam doła poczytałam pamiętnik wstecz i pomogło :) dajesz maleńka :D

  • Nejtiri

    Nejtiri

    4 stycznia 2013, 18:36

    Kochana, 4 kg tonie tragedia. Mi w 2 miesiące wróciło ok5-6... też mam do siebie o to żal, ale szkoda nerwów... musimy po prostu wziąć się w garść i jak najszybciej zgubić nadwyżkę i walczyć dalej!! Jak zacząć? A jak zaczęłaś ostatnio..? ;) Ja właśnie zamierzam powtórzyć to co wcześniej robiłam, gdy chudłam. Może poczytaj swoje dawne wpisy.. na pewno znajdziesz w nich siłę, jaką miałaś na początku odchudzania.:)

  • Malutka54

    Malutka54

    4 stycznia 2013, 10:52

    Mam tak samo i podejrzewam, że wiekszość dziewczyn też tak ma. Powiem Ci jak ja oszukuje swój mózg :P Metoda może tandetna, ale na mnie działa ;P Ja sobie wmówiłam, że dalej waże moje 56kg i że walcze dalej o mniej ;) od trzech dni do niedzieli robie sobie dietę oczyszczającą, a od poniedziałku wracam do diety - diety;) i odczekam minimum 2 tygodnie zanim znowu się zważe, żeby się przestać demotywować ;) Polecam :P i trzymam kciuki ;)

  • catherina13

    catherina13

    4 stycznia 2013, 08:27

    To efekt jojo po jedzeniu 1000 kcal-to zbyt malo ,chociaz sama tak jadam.Spokojnie zleci waga ale juz wiesz co Cię czeka ,gdy bedziesz chciała wrocić do starych nawyków-nie przechodzac porzadnej stabilizacji.Sama po świetach tak miałam.3dni 3 kilo :(( I nie obżerajac sie przesadnie../Dasz radę..Szybko zleci pewnie te jedzenie jeszcze zalega:)))Trzymam kciuki!