Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjęcia jedzonka, mój plan chyba nie zostanie
osiągnięty...


Zakładałam 119kg do wiosny, waga pokazuje 122kg... nie mam więc dużych szans.. to nic!

Do 16.05.2014 - wyjazd do Norwegii - muszę zrzucić 9kg (9 tygodni, 9 kg - realne)

W planach wspinaczka na Preikestolen 

Nie ma lipy, musze się tam dostać ;)

Wczoraj wcinałam łososia, kanapki z chleba żytniego z jajkiem (mmmmmm),

dzisiaj na śniadanie galaretka z indyka 

rzecz jasna nie zjadłam jej całej ;) 1/6 dla mnie - resztą zajmie się mój P.

Dzisiaj pogoda nie rozpieszcza, ja biorę kijki i idę do lasu... W planach 10 km ... 

JAk wrócę wrzucę mapkę :))

Wczoraj 24km lajcikiem po Warszawie ;) Na Veturilo nie da się osiągnąc jakiejś zawrotnej prędkości :) musze przywieźć mój rower od rodziców:)

  • 333kociaczek333

    333kociaczek333

    19 marca 2014, 13:11

    WOW!!!!!! Co za widok.....CUDO !!

  • od132do80kg

    od132do80kg

    15 marca 2014, 15:38

    Egipt ha! Egipt jest dobry, jak ktoś lubi leżeć plackiem i nic nie robić :) Ja nie preferuje takiego typu "wypoczynku" ja wolę plecak na plecy, aparat w torbę i zwiedzanie, odkrywanie nowych miejsc :P

  • angelisia69

    angelisia69

    15 marca 2014, 11:41

    Zazdrozcze zawsze chcialam wyjechac do jakis Skandynawskich krajow,piekne krajobrazy,klimat no i gory ;-) Wolalabym taka wycieczke niz np.do Egiptu.Smaczniutko,lososia uwielbiam