51,30 kg....., jeszcze tylko 1,30 i będzie 50 :)). Polecam wam dziewczyny dietę - "siła błonnika". Na mnie ona faktycznie działa.
Wczoraj po urlopie wróciłam do pracy i wiecie co?........ nikt nie zauważył (albo nikt nie chciał zauważyć) mojego spadku wagi..... przykre. No ale cóż, w sumie robię to dla siebie i swojego samopoczucia a nie dla współpracowniczek.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia - lecę do pracy.
mikusia1971
2 września 2011, 07:26w nowej szkole, podobało jej się?
ania87.anna
1 września 2011, 11:21tylko Ci zazdrościły i nic nie mówiły:)
kulka55
31 sierpnia 2011, 20:43nikt nie zauwazyl? Moze tylko nie chcieli o tym mowic? Ja Cie podziwiam- tak blisko celu jestes!
mikusia1971
31 sierpnia 2011, 16:29spraw sobie prezent za te tygodnie wyrzeczeń :)
ojoolka
30 sierpnia 2011, 19:15Nie, nic więcej poza tym co w przepisie, jarzyny, owoce, chleb graham lub chrupki,
mikusia1971
30 sierpnia 2011, 17:55a stosujesz dodatkowo jakiś preparat z błonnikiem czy tylko to co w produktach?