Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień 4


Dziś mały skończył 4 tygodnie, co oznacza, że za 2 będę mogła zacząć ćwiczyć:)

na spacery ze względu na pogodę niestety nie chodzimy codziennie. Często jedyną formą 'ruchu' dla mnie jest noszenie syna na rękach. Waga drgnęła w dół - mam nadzieję, że jak zacznę normalnie ćwiczyć i chodzić na dłuższe spacery to osiągnę zamierzony cel:)

Pozdrawiam cieplutko:)

P.S. zrobiłam po raz pierwszy moją ulubioną wiosenną zupę z przepisu mamy- botwinkę. Z przykrością stwierdzam, że wyszła obrzydliwa:P Chyba wyślę męża po koleją porcję botwiny i spróbuje ponowie:p

  • okragla_mamuska_1986

    okragla_mamuska_1986

    11 czerwca 2014, 20:53

    dziękuję:) uwielbiam czas spędzany z nim, chodź czasami potrafi dać nam nieźle w kość:) pozdrawiam

  • Grubaa69

    Grubaa69

    5 czerwca 2014, 01:14

    Gratuluje ślicznego maleństwa, ciesz sie każda chwilka z nim!