Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trwam




***


cześć myszki,


mam coś wspaniałego dla Was, 
ot tak, z dobrego serca ! 


wygląda przepięknie !
 


ale do rzeczy, 

Tak jak wcześniej pisałam, odzywam się znowu. Teraz dodaje wpis z lapka wiec zamieszczę kilka motywacji żeby nie był to znowu taki pusty wpis 


tak jak pisałam na forum, jestem niemile zaskoczona swoim organizmem.
osoby które czytały, wiedzą o co chodzi, jednak dorzucę link 

http://vitalia.pl/forum1,865747,0_Szok.html


tak dla przypomnienia,
 dietkuje sobie miesiac czasu, 
jem 1600 około, jeżdżę na rowerze,
 mam już na koncie w 2014 r
około 307 km


a na wadze?

taaa...daaaaam..!
 
 -0.5 kg 

wiec tak jak sie domyślacie, 
radość była
ogromna.



aaaaale,
w związku z tym, że chce na lato wyskoczyć w skąpym bikini,
cisnę dalej ;D

nie opierdzielam się.



też sie będę tak zmażyć 

:D

dziś dietkowo w miarę dobrze,

Bilans .
Ćwiczenia - jak to w niedziele. Pełny dom ludzi wiec nie będę ich terroryzować moim głośnym rowerkiem, nadrobię jutro.

Dziś tez mam przerwę w przysiadach.

 Dzień 12

Tak wgl, to powiem Wam ze jestem zadowolona z tych przysiadów,
pupka robi się coraz twardsza, jędrniejsza, jest za co złapać.

Lece dalej ! 




Jak widać, dziś błogie lenistwo,
 tak wiec teraz siedzę nasmarowana i wypachniona,
 oglądam Tv z M.   ; D

Łapcie troche motywacji, które mi pomagają w chwilach słabości . 

 











***

To my
widzę to w swej kuli. 


  • rynkaa

    rynkaa

    22 stycznia 2014, 16:02

    A może to wynika z tego, że ćwiczysz? Przecież ćwicząc nie powinno się patrzeć na wagę, bo mięśnie są cięższe od tłuszczu... Lepiej się mierzyć :)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    21 stycznia 2014, 13:02

    Wynik na prawdę imponujący... ;) Meeeega motywacje ! :)) Powodzenia. ;*

  • rynkaa

    rynkaa

    21 stycznia 2014, 09:45

    liczba pokonanych kilometrów jest piorunująca :) powodzenia!

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    20 stycznia 2014, 17:49

    dzieki :))

  • streaker

    streaker

    20 stycznia 2014, 17:40

    no widzisz! brawo! ja się ważę za tydzien i mam nadzieję ze również zobaczę spadek, chociaż takie łądne 200 gram , każdy spadek cieszy oko, nawqet najmniejszy ! ; )

  • streaker

    streaker

    20 stycznia 2014, 17:13

    no właśnie! ; p wiec nie ma porownania, a moją najwiekszą katorgą jest zejść poniżej 60 :D

  • streaker

    streaker

    20 stycznia 2014, 16:21

    tak, 61..ale ile Ty masz wzrostu a ile ja ; p też na no trzeba patrzeć ; )

  • Cartagina

    Cartagina

    19 stycznia 2014, 21:08

    Przy Twoim wzroście, widzę że bardziej modelujesz niż odchudzasz sylwetkę :) Dlatego właśnie tak ciężko jest Ci wyśrubować wynik - wiem cośik o tem :) Tylko, że u mnie chwila nieuwagi, a raczej uwagi poświęconej hedonistycznemu delektowaniu się smakiem - i kg w górę lecą jak szalone... Swoją drogą, jak patrzę na te motywatorki - co te panny sobie w głowach myślą, że wrzucają do netu takie dziwne własne fotki... Pozdrówki!