Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ale numer !!!
27 lutego 2008
Od 23 minut powinnam już być w pracy a ja siedzę w domu, czemu, najnormalniej w świecie zapomniałam się. Zjełam się czymś - bawiłam się naszą klasą- a auttobus mi pojechał, abym teraz na drugi się nie spóźniła.
evchen
28 lutego 2008, 20:43Też tak miewam. Zwykle w dni, kiedy szybciej się uporam z obowiązkowymi porannymi czynnościami, to znajduję sobie jakieś frapujące zajęcie i w rezultacie się spóźniam. Za to dziś, gdy zaspałam, to tak się spieszyłam, że w pracy byłam przed czasem. Życzę miłego wieczoru!!
kate36
27 lutego 2008, 15:04heh... dobre :) Pozdrawiam i życze sukcesów!!!
nusiaczek01
27 lutego 2008, 11:53miłego dnia :*