Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak trudno dostać się do lekarza


    Dopiero dziś się przekonałam.Wcześniej nie zdawałam sobie z tego problemu, myślałam że dzwonię umawiam się i już a tu albo terminy na mieciąc już zajęte a ja nie mogę czekać albo nie można się dodzwonić a jak już ktoś łaskawie odbierze to się okazuje że sprzętu odpowiedniego nie mają. Ale muszę przyznać trafiła mi się jedna pani która najpierw bardzo miło mnie przyjęła jednak w miarę moich pytań przyznała się po cichu że nie mają odpowiedniego sprzętu choć na początku wszystko było ok.
    Po małym zwątpieniu udało mi się zapisać na przyszły poniedziałek. Oby dalej poszło wszystko pomyślnie bo już mam pomału tego dość.
     Jak tak dalej będzie szło to tak opieszale to z wakacji będąnici a tego sobie nie podaruję.
    Już odliczam dni. Pozostało 46.
  • ambird

    ambird

    5 maja 2008, 18:30

    dziś prędzej człowiek umrze niż go zbadają :/