Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mam czasu !!!!! : (


Dobry  Wieczór  Kochane : )

 

Mam minutkę czasu więc dodam nowy wpis : )

 

Odkąd zaczęła się szkoła nie mam na nic czasu. Wstaję rano , idę do szkoły, po szkole wracam do domu, odrabiam lekcje, oglądam ( jak mogę sobie pozwolić na tą przyjemność : ) ) i idę spać. I tak od poniedziałku do piątku. A to dopiero 2. tydzień. Nie chcę myśleć co będzie jak nauczyciele się rozkręcą : ) !!!

 

No i przez to nie miałam czasu na liczenie kalorii : ( Na ćwiczenia teź nie : ( No, ale mam nadzieję, że nauczyciele chcą sprawdzić czy się uczymy i wogóle, a potem trochę odpuszczą : )

 

                               

 

Zaczyna się jesień. Każdy jest przygnębiony , a ja się cieszę , bo lubię tę porę roku. Spadają kasztany z drzew, liście plątają się na ulicy : ) Jest pięknie : ) No rozmarzyłam się , a muszę wracać do książek !!!

 

                             

 

 

Kolorowych snów Księżniczki : ) Do napisania : ) : * : )

 

  • iWantChange

    iWantChange

    18 września 2010, 15:21

    tak wiem co to znaczy nie mieć czasu- może na liczenie kalori bym nie znalazła ale na wysiłek choćby 30 min napewno jesteś w stanie tylko dobrze się zoorganizuj i dasz rade!

  • ibelieveinn

    ibelieveinn

    15 września 2010, 19:47

    dokładnie ;p mam nadzieje ze wytrzymam jutro dam znac czy sie udalo czy jednak lodówka wygrała ... :)

  • ostrapapryczka

    ostrapapryczka

    15 września 2010, 19:43

    chciałam napisać wiadomość do Ciebie na priv ale nie przyjmujesz od nieznajomych dlatego pozwoliłam sobie napisać tutaj. Mam pytanie odnośnie A6W po ilu dniach zaobserwowałaś zmiany i pierwsze efekty? Ja dopiero dziś zaczęłam. Pozdrawiam:)

  • nadiawawa

    nadiawawa

    15 września 2010, 11:27

    ja też lubie jesień ;) ale jak jest ciepło i złoto na dworku :-P

  • Finni

    Finni

    14 września 2010, 20:42

    ja kocham zime i lato - pór posrednich nie lubie i niestety lapie doooła....

  • Olaa92

    Olaa92

    14 września 2010, 20:26

    Ja należę do tych,co są przygnębieni tą porą roku. Ale tylko na początku,bo to oznacza koniec lata i wakacji;P A co do szkoły. JA też cały czas siedzę w książkach,na dodatek matura... Uffff. Żeby już był maj,albo nie lepiej czzerwiec-będę już po wszystkim. Nareszcie;))) Pozdrawiam seredecznie;) Kolorowych snów;) Trzymaj się Mała;**