Co tu dużo pisać, za 11 dni chrzciny Antosia, a ja cały czas w miejscu.
Mój mąż dojeżdża do nas w niedzielę, a w następnym tygodniu wielkie zakupy, ciekawe ile kasy popłynie- już się boję
Muszę kupić sobie jakąś kreację, ale w sumie nie wiem jaka będzie pogoda, chociaż upału się nie spodziewam. Do tego buty, ubranko do chrztu dla Antosia + zapewne jakaś kurteczka + ubranie dla Stasia. Może macie jakieś namiary na sklepy w Łodzi??
Myślałam, że do chrzcin schudnę jeszcze troszkę, a tu nic. tak sobie myslałam, muszę sobie zafundować jakieś witaminy bo zero we mnie energii, jakiś czas temu brałam BodyMax z żeń szeniem i w sumie dawało mi to kopa. Musze jeść więcej owoców, może to pomoże.
Dziewczyny proszę Was podrzućcie jakies pomysły na sukienki bo ja już nie wiem. Mój typ to coś takiego:
Ogólnie to chciałam dzisiaj wstaić kilka zdjęć, ale mi nie wchodzą, nie wiecie przypadkiem jak to zrobić, pozdrawiam. pa
basterowa
21 marca 2013, 21:37Tak to jest, jak są wielkie przygotowania, nie ma czasu człowiek dla siebie.. Z sukienką nie pomogę.
therock
20 marca 2013, 14:15Sukienki to moja zmora więc nie pomogę...:(
olaolunia
20 marca 2013, 11:44Bardzo ładna, dziekuje za podpowiedź, ale do mojej figury to raczej nie będzie pasowało, bo mam dosyć masywne uda i ramiona. Pozdrawiam
MamaFuria
20 marca 2013, 10:26http://st.mngbcn.com/rcs/pics/static/T8/fotos/S9/81440577_10.jpg moze taka ? z Mango