W końcu czuje, że naprawdę coś zrobiłam, nieraz po ćwiczeniach odczuwałam jakieś zakwasy, ale zwykle była to jedna część ciała. Po treningu insanity, czuje zakwasy w miejscach, w których żadko je miałam, a w sumie prawie wcale. Czuje ból poniżej łopatek, na bokach czyli mięśnie brzucha pracowały prawidłowo - nie miałam ich po zwykłych ćwiczeniach tzn jakieś brzuszki skośne czy zwykłe, z nogami w górze lub na ławce. Dopiero teraz czuje ból w pośladkach. Dzięki temu czuje, że warto, bardzo jestem ciekawa czy wytrwam dzisiejszy trening, nie sądziłam, że będę do tego podchodziła z takim entuzjazmem.
Pozdrawiam i trzymajcie się.
therock
15 maja 2013, 00:44no i tak trzymać:)
ewela22.ewelina
14 maja 2013, 13:56szacun kochana super!