Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znudzona.


Ale na początek... 3 dni na diecie (nie aż tak rygorystycznej), 3 dni intensywnych ćwiczeń i... zrobiłam coś, czego nigdy bym się po sobie nie spodziewała. ZJADŁAM TYLKO PASEK CZEKOLADY! A zwykle była cała... postanowiłam nie rezygnować ze swoich przyjemności. Ale też się nimi nie przejadać, bo szkoda by było mojego wysiłku, jaki wkładam w ćwiczenia. I udało mi się już troszeczkę zrzucić, z czego jestem bardzo zadowolona :)

Jeśli chodzi o tytuł wpisu - nudzi mi się. W życiu. Nie mam pracy, siedzę w domu, brakuje mi emocji. Mam faceta, świetnego, którego kocham i on mnie też. I czekam na wielką urodzinową niespodziankę od niego, którą przygotowuje mi już od jakiegoś czasu. No ale z racji tego co robi - nie ma go ze mną tak często, jakbym chciała. A jeszcze mam PMS, więc jest mi z tego powodu strasznie smutno. No i najbliższa przyjaciółka miała u mnie nocować, ale nie może bo ma dużo pracy. Więc nie mam się z kim podzielić swoimi żalami i nie mam z kim się napić, a sama nie chcę. Mam ochotę zrobić coś szalonego - głupiego, ciekawego, coś, co np zmieni mój pogląd na życie. Z tym że w portfelu mam 40 zł więc raczej muszę się zdecydować na coś bez wkładu pieniężnego