u mnie w szkole dzien nauczyciela :D czyli dzien galowy. czyli moja sukieneczka po raz kolejny założona :) moze kiedys wstawie fotki.
rano stanelm na wage a tam 69,5 :) ja takie: wtf? przeciez powinno mnie ukarac za niedziele a tu jeszcze spadek. no ale nic tylko sie cieszyc. no chyba ze to tylko chwilowy spadek wody. tak czy siak wagi na pasku nie zmieniam. czekam do jutra.
śniadanie: owsianka
2sniadanie: 2 bułki z wendlina, jabłko
obiiad: jedna kaapka z białym chlebem cykorią i wendliną, jogurt danone, plaster świeżego ananasa
kolacja: troche sałatki ze słoika ( mama robila) z ogorków papryki i chyba cukini
aktywnosc: wf i fitness 1 h :) oraz krótki spacerek z kolega (2km )