Wiecie co ja dziś zrobiłam?Poszłam na basen!!!Tak ja.Przełamałam wstyd i pojechałam na godzinke.Nie wiedziałam że z moją kondycją jest tak dobrze.Chociaż na początku czułam się jak jakiś słoń morski.Ale woda rewelacyjnie wyciąga.Pływałam prawie 50 minut bez odpoczynkuChyba mogę być siebie dumnaZastanawiam się nad kupieniem karnetu.Kiedyś byłam dobra w te klocki były nawet jakieś drobne osiągnięcia w szkole
Teraz leżakuje na tarasie i łapie słońce.Oj jak mi się to marzyło.Chociaż jeszcze czeka mnie sprzątanie,ale to poootemSkąd we mnie tyle powera?Może nie potrzebnie wypiłam tego red bula;D Dietowo świetnie właśnie pieke szaszłyki do tego batat i sałatka mniam Wieczorem może wyciągnie swojego T. i siostre na noc muzeum,oby nie skończyło się w knajpie na browarze.
Pięknej soboty
BulkaAmerykankaa
18 maja 2015, 15:15elegancko ;)
paczektoffi
18 maja 2015, 09:13Ehhh, my mieliśmy się wybrać na basen ale nie wyszło. Jak uwielbiam pływać :)
czarnaOwca2014
17 maja 2015, 16:07Wstyd sie przyznac ale plywac nie umiem :P Ale jak tak piszesz o tym to sama bym sprobowala :D
olenka173065
17 maja 2015, 17:26Dla chcącego nic trudnego:P
karanu
17 maja 2015, 13:03Oj jak ja bym sobie po pływała!
olenka173065
17 maja 2015, 17:26No to jaki problem:)
MartaK1990
16 maja 2015, 13:52U mnie już po sprzątaniu. W czasie sprzątania natknęłam się na mój kostium kąpielowy i przez chwile przeszła mi przez głowę myśl, żeby iść na basen..... na myśleniu się skończyło. Może niebawem wezmę z Ciebie przykład :D