Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężkie dni


Witam wszystkich ten tydzień był wyjątkowo ciężki 2 sesje a wczoraj jeszcze egzamin prawo jazdy niestety nie zdany.W ciąż duży stres i do tego grypa troche to zniechęca ważyłam sie wczoraj i naszczęscie nie przytyłam ale schudłam 0,5 kg ciesze sie że juz przekroczyłam moja najwiekszą magiczną bariere jaka było 70 kg teraz jest 69,5 i jestem coraz bliżej celu do końca lipca.

Teraz zakładam sobie kolejny cel w 2 tygonie chce ważyć 68,5 kg cudownie wygląda ta liczba juz nie moge się doczekać kiedy uda mi się ja uzyskać.

Zauważyłam również że musze na nowo podejmować wyzwania aby pamiętać o motywacjach by o nich nie zapominać.

Dzisiejsze menu:

Sniadanie

Płatki owsiane z mlekiem,kromka razowego chleba z masła

II Sniadanie

Ciasteczko czekoladowe z mąki wieloziarnistej

Obiad:

kasza gryczane kurczak

Kolacja

Kiwi

Moja motywacja:

A wam jak idzie walka z wagą a przede wszystkim jak walczycie z pokusami takimi jak czekolada i ciasteczka

  • Cornful

    Cornful

    4 lutego 2012, 18:56

    Następnym razem zdasz :) Trzymam kciuki :) Gratuluję spadeczku! :)

  • grubaskowa

    grubaskowa

    4 lutego 2012, 11:46

    Lubię to zdjęcie ;)

  • aneczka52

    aneczka52

    4 lutego 2012, 11:27

    powodzenia kochana:)

  • anna1952

    anna1952

    4 lutego 2012, 11:18

    na czekoladę mam jeden sposób: nie mieć jej w w domu :) najskuteczniejsza metoda ;)