Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świeta


O Matko dwie Wigilie to masakra...., starałam sie jesc malo, ale waga pokazala ze chyba tak nie bylo, za pozno zjadlam ostatni posilek, juz jestem po malym sniadaniu. Zobaczymy jak dzien pojdzie, jade do tesciow. Pozdrawiam wszystkich lasuchow walczacych ze soba podczas swiat