Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Blondynka na cukrowym odwyku - Dzień 1


W sumie nie wiem od czego zacząć. Może na wstępie powiem kilka słów o sobie.

 Zacznijmy od tego, ze mam na imię Ola, mam 19 lat- pochodzę z małego miasteczka, ale od 3 lat mieszkam także w Poznaniu ( nauka ). Obecnie zaczynam studia i na stałe przeprowadzam się do Poznania . 

Zawsze byłam grubym dzieckiem i w gimnazjum , czyli w wieku 13 lat zaczęłam odchudzanie - na poczatku było łatwo - w szaleńczym tempie było widać efekty i w około rok udało mi się zrzucić ok 30 kg :). Jednak potem chciałam schudnąć jeszcze i jeszcze - ważyłam wtedy ok 53kg a chciałam koniecznie zejść do wagi 46 kg ( przy moim wzroście 157 jest to lekka niedowaga ).

 To był mój cel i chciałam zrobić wszystko żeby to osiągnąć. Więc ćwiczyłam kilka godzin dziennie i jadłam same warzywa. Żeby już Was więcej nie zanudzać pojawiły się problemy rodzinne i wiele innych i zaczęła się moja niezbyt miła przygoda z bulimią, Jest  to według mnie dość poważna choroba - jednak jest ona poważna na tle psychicznym-  chociaż oczywiście nie tylko. Potem już niestety poszło. Nie wróciłam do dawnej wagi 80 kg ale obecnie waże 67 kg. Od dłuższego czasu zaczynam od jutra, pomijam ćwiczenia, jem to czego zdecydownaie nie powinnam. I jest to dla mnie ogromnym problem - problemem jest oczywiście to by zacząć dbać o siebie i żeby  zgubić pare kilogramów . 

No dobrze teraz może powiem dlaczego blog i co chce żeby przedstawiał. Otóż chce pokazać moją walkę o szczupłe ciało - tu trzeba sie zmierzyć z kompulsywnym objadaniem i bulimią. Będę regularnie dodawać jadłospis z danego dnia - pomiary, zdjęcia - w następnym wpisie będzie zdecydowanie więcej zdjęć i przepisów. Chciałabym żeby ten pamiętnik był wsparciem dla ludzi, którzy borykają się z takimi samymi problemy jak ja. Może tego nikt nie przeczytać, ale ja chce to robić dla siebie - żeby wreszcie dać sobie nadzieje i żeby wreszcie udowodnić sobie i innym, ze można i ze wreszcie dam rade :D. Mam nadzieję, że dzięki wsparciu innych uda się przestać być cukrowym maniakiem. Jeszcze dodam, że po tylu latach już wiem co nieco o ćwiczeniach i diecie - problemem jest tylko trzymanie się planu :D 

TAK więc DZIEŃ 1 

Śniadanie : 3 łyżki płatków jaglanych na mleku 0,5% + Łyżka waniliowej odżywki                           białkowej do  tego 1 małe kiwi + pół nektarynki + garść borówki + kostka                       gorzkiej czekolady :) - nie wyobrażam sobie nie zacząć dnia słodkim                               śniadankiem - dlatego moje śniadanka zawsze są owocki :D.  

                     

                                     kawa+ mleko 0,5%+ łyżeczka ksylitolu 

Drugie śniadanie :  2 kromki chleba żytniego ( mąka żytnia, woda, sól - najlepszy                                          chleb) + plaster szynki i sera, 2 plastry pomidora + ketchup (                                             łyżeczka)  garść nerkowców + jabłko     

                                    herbata zielona + łyżeczka ksylitolu 

Obiad :  ok 3 małych ziemniaków (gotowane) + 2 kotlety jajeczne ( jajka + kasza                        jaglana +  przyprawy) + 2 garści gotowanej zielonej fasolki + łyżka sosu                        pieczeniowego . 

                                    kawa + mleko 0.5% + łyżeczka ksylitolu

                                    sok pomarańczowy - 300 ml 

Kolacja : ciasto białkowe z mikrofali ( odżywka białkowa - 30g) , 2 łyżki kakao, 50 ml                  mleka, białko jajka, proszek do pieczenia +  3 łyżeczki danio + mała garść                      borówki 

               1 kotlet jajeczny + plaster szynki + pół plastra sera żółtego + 2 plastry                            pomidora +  ketchup (ok 1/2 łyżeczki) . 

zazwyczaj na kolacje staram się zjeść coś warzywnego, albo białkowego , ale póki co staram się żeby słodycze nie kusiły :D

No i poćwiczone dzisiaj :D