Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 31


dzisiaj znowu nie poszłam biegać bo stwierdziłam, że wolę poćwiczyć w domku ;) niestety dzisiaj podjadałam (szloch) upiekłyśmy dzisiaj ciasto ze śliwkami i bezą. Wyszło piękne i mega pyszne. Niestety jeszcze nie potrafie nad sobą panować i polegam w bitwie ze swoimi słabościami, ale staram się i wiem, ze bedzie dobrze - mam taką nadzieję . 

śniadanie: truskawki + garść orzechów nerkowca + owsianka 

kawa + mleko + erytrol

woda + sok z czarnego bzu

2 śniadanie : 3 małe jajka + tofu + kromka żytniego chleba + 2 plastry pomidora +                                    almette + ser żółty + szynka + ketchup bez cukru 

podjadanie : ciasto 

woda + sok z czarnego bzu 

obiad : pierś z kurczaka  w panierce orzechowej + kasza jaglana z warzywami + fasolka             posypana mąką orzechową 

podjadanie : ciasto 

kawa + mleko + erytrol

czarna herbata 

kolacja: 1,5 tortilli ( pierś z kurczaka, tofu, sałata, pomidor, ketchup bez cukru , cabula                     czerwona )

* max interval circuit - insanity 

morderczy trening, ale przeżyłam :3

  • fitnessmania

    fitnessmania

    4 kwietnia 2017, 13:26

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka