Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i dopadły mnie....

oj najgorsze co przy tak pięknej pogodzie trafić się może :( Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz i zmiejszy Ci się Twój apetyt ;*

Też jestem alergikiem ;p w przychodzi pielęgniarki się ze mnie śmieją, że całe życie będę do nich przychodziła na odczulanie bo tyle tego i co z tego jak na coś się odczulę, jak w tym czasie masa innych alergenów w powietrzu... jakoś to przeżyję, kwestia przyzwyczajenia, boje się tylko, że w przyszłości astmą to się zakończy ;/ Kiedy ja mam takie napady to trudno, wpierdzielam :D, ale spróbuj umyć zęby! Ph w ustach się zmieni i czekolada nie będzie czekoladowa, a chipsy nie będą miały smaku :D

Znam te napady głodu. :( Napady na wszystko. I w niektórych przypadkach po prostu sobie odpuszczam i zjadam to na co mam ochotę bo w końcu mój organizm lepiej wie co potrzebuje. I przeważnie mi to na dobre wychodzi bo kg nie ida w górę a często i spadają. Powodzenia w walce z chorobą. :)

Współczuje :( No tak, uroki wiosny... / hmm.. ja np. myję żeby i to z taką ilością pasty, że na samą myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze. Albo piję czerwoną herbatę, bo ona mnie zapycha. Ale i tak najważniejsza jest silna wola. Powodzenia i nie daj się skusić !