Witam Was serdecznie.
Chyba pierwszy raz od 10 miesięcy czuję potrzebę, że chyba już należy przestać z odchudzaniem.. Waga 53,3kg.
Rano praca, od razu po pracy też pracuję, ponieważ pomagam przy remoncie swojego mieszkania.. Wpadam do domu o 20 i nie mam już siły na nic, bo jestem 13h na nogach..
Marzy mi się 50kg, komu by się nie marzyło.
Ale czy to jeszcze ma sens? Chyba się odchudzająco wypaliłam.. Moje koleżanki ćwiczą, wrzucają fotki z siłowni, co powinno mnie motywować, ale mi już się nie chce..
Mam nadzieje, że to chwilowy kryzys :)
Pozdrawiam :)
angelisia69
9 maja 2015, 13:49skoro juz czujesz ze masz dosyc to narazie przystopuj.Nie masz nadwagi wiec jak sie wstrzymasz to nic sie zlego nie stanie.Nie mam na mysli tego zebys zaczela jesc za dwoje,tylko poprostu zrobila reset psychiczny na jakis tydzien i zapomniala o liczeniu kcal i diecie.Takie cos pomoze a potem wrocisz ze zdwojona sila.
onechance
10 maja 2015, 22:11Za dużo się działo ostatnimi czasy, wybieram się na krótkie wakacje od liczenia kcal, mam nadzieję, że będzie tak, jak piszesz! :)