Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Schudnąć o "człowieka"

Spadło ze mnie 1,5 kg , Ale to może być fizjologicznie. JAk zwał tak zwał--korzyść z tego taka , że moge sie juz znowu na swojej wadze ważyć. Nie muszę latać do sąsiadki.

Ech zamarzyło mi sie schudnąć tak jak Sezamek ..........o "człowieka"

Żeby ta zołza  nie kłuła mi w oczy jaka to zgrabna i sprawna jest.

No bo niby tak..........20 kg w 3 miesiące , to za 6 bęzie juz 40 za 9 to juz 60 a za 11 - 75 zrzucę i o ile wiatr mnie nie uniesie dmuchając w te wszystkie zwisy biustowo-  brzuszne , które mi sie na bank porobią, to będę mogła w końcu wsiąść na konia.

Sezamku , poczekasz jeszcze rok. A ja w tym roku zrobię ci przyspieszony kurs powożenia . Córka mi pomoże. hihihihihi

Ale to przyszłość. Narazie trzeba zobaczyc , czy te 1,5 to początek czy zwyczajne bujnięcie, jakich już troche przeżyłam.

Od paru dni wchodzę na Witalie i wklejam swoje aktualne zdjęcie , po czym , po przyjrzeniu się sobie.............szybko kasuję.

No chyba jednak jeszcze nie dojrzałam do tego. Może jak schudne te 20 kg. wtedy sie odważę.

 

  • serithorn

    serithorn

    8 lipca 2010, 09:02

    zawsze cięzko się publicznie pokazać "w calej okazałości" Życzę sukcesów w chudnięciu "o człowieka" Sezamek rzeczywiście wymiata :)

  • dziejka

    dziejka

    7 lipca 2010, 21:44

    bujaj się tak po 1,5 kg i powoli dojdziesz do tego,że dosiądziesz szkapinę .Powodzenia

  • Asior71

    Asior71

    7 lipca 2010, 19:18

    Ja ważyłam więcej od Ciebie!!!Grunt to się nie dać...Walczę dalej i obiecałam sobie że do końca roku MUSZĘ zobaczyć na wadze przynajmniej 90 kilo.MUSI SIĘ NAM UDAĆ!!!NIE MA INNEJ OPCJI!!!!

  • mirabilis1

    mirabilis1

    7 lipca 2010, 18:35

    Zaglądałąm do jej zdjęc z 10 razy..... Ale Ty też potrafisz. Każde o człowieka zaczyna się od.... Chocby 1,5 kg. Trzymaj się.