Wstałąm dzisiaj i co .....................no zima.
Z wszystkimi szykanami. Wczoraj ok. 13 była Burza z piorunami i ze śniegiem ,zawieja taka , że świata nie było widać. No myślę sobie , to pewnie ostani podryg i wiosna tuz tuż.
Cały dzień nie umiałam sobie miejsca znaleźć , łaziłam podjadałam, robiłam sobie wyrzuty przez to podjadanie. ćwiczyć się nie chciało .......no nic tylko zmiana pogody, znaczy wiosna idzie.
A dzisiaj rano zima , biało. śnieżyca , mróż , ślisko i wicher , nie wiatr tylko wicher prywisty.
A ja wczoraj szpaki widziałam jak się zalecały do siebie.
Przez te pare dni przemyślałam sobie diety.
Dieta Vitalii jest pyszna , ale stanowczo za dużo na raz jest serwowane. No może nie za każdym razem, ale obiad to zazwyczaj najwyżej połowe daje rade.
Te ok 2000kalorii tez jest za dużo
Przestałam chudnąć. Więc postanowiłam,że zmniejszę do 1700 - 1600, no i ćwiczeń więcej.
Ale najgorzej mam z tym paleniem. Co jeden dzień ograniczę do 10 - 15 to drugiego dnia wypalam , nie wiem kiedy , 30 - 35 papierosów .
Chodzę i mówie sobie , Nie palę , mało jem, ćwiczę.
Po czym - palę ,żrę , nie ćwiczę
A może zamiast tu tak pojękiwać powinnam iść do świrologa, skoro sama z sobą nie potrafię sobie poradzić.
Czego mi brak, - motywacji , konsekwencji,
Gdyby można było wymyśleć takie urządzenie.
Programuję je naprzykład -nie palę , jem 1500 kalorii , Cwicze przez godzinę dziennie.
I jak jakieś odstępstwo to dostaję kopa prądem. To może by mi pomogło.
ech
No dobra
Na śniadanie o godz. 7,40 - zjadłam 60 g płatków kukurydzianych - 200 kal + pól czerwonej papryki - 10kalorii - razem 210 kalorii i popijam to herbata bez cukru. Zaraz zrobie sobie kawę tez bez cukru , bo ta pogoda usypia mnie.
barbara.nowowiejska
25 marca 2009, 19:54Witaj, już dawno coś nie było cię na Vitalii. To prawda, staraj się wybierac produkty z indeksem glikemicznym poniżej 50, nie powodują szybkich napadów głodu. A co do systematyczności ... Gdyby każda z nas była taka systematyczna nie byłoby nas na Vitalii. Ale jesteśmy i mimo wpadek pomagamy sobie nawzajem
sezamek68
25 marca 2009, 08:28a co ja mówiłam o płatkach kukurydzianych hę????!!!!!!!zrób sobie eksperyment i sprawdź z zegarkiem w ręku po jakim czasie jesteś głodna(i jak bardzo jest to naglący głód,albo senność)po zjedzeniu płatków kukurydzianych a po jakim czasie i jak bardzo owsianych zmiksowanych z maślanką i suszonymi owocami.Zerknij do tabelek z indeksem glikemicznym i postaraj się przez tydzień ,dwa nie jeść tego co ma indeks powyżej 50.Amen.
Zabka222
25 marca 2009, 08:23Hahaha, ja tez prosze o taka maszyna:) jak sie zblize do lodowki to powinnam od razu profilaktycznie dostac takiego elektrycznego kopa:) Zycze Ci duzo motywacji i konsekwencji! Na pewno sie uda:)))