Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powoli się przyzwyczajam!


Cześć dziewczyny! w skrócie dzisiejszego dnia, po wczorajszym wieczornym treningu miałam straaaszne zakwasy przez co z łóżka ledwo zeszłam! nadal mi trochę dokuczają ale da się przeżyć ;) dziś zrobię troszkę lżejszy trening, takie dokładne rozciąganie całego ciała. Moje dzisiejsze menu było pyszne i zdrowe, z obiadem były małe zawirowania gdyż przedłużył mi się spacer z synkiem i nie zdążyłam ugotować kaszy:

śniadanie: płatki owsiane górskie z mlekiem 2%

II śniadanie: shake z mleka, małego banana, pestek dyni i płatków - ja użyłam niestle jogurtowe (zdjęcie shake poniżej)

obiad: bułka ciemna z rukolą, pomidorem i piersią z kurczaka w bazylii dogryzłam to jeszcze połówką małego banana

kolacja: serek wiejski z ziarnami słonecznika i garstką płatków zbożowych

shake z II śniadania

 

jedzonko w ramach obiadu

                                 

 

 

  • MagaGo

    MagaGo

    8 stycznia 2015, 00:23

    Podoba mi się twoje menu, takie wykonalne. Fajne, ale nie z kosmosu:)