Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7/42


Postanowiłam sobie ustawić licznik WO.... To taka uśredniona wielkość bo na "czystej" WO byłam tak na prawdę od niedzieli...ale od piątku to były tylko niewielkie ustępstwa...więc sobie przebaczam :p

Chciałabym mieć jakieś odniesienie więc niech i tak będzie.

Czuję się świetnie, zero głodu :Dból kręgosłupa zniknął (tfu tfu tfu...) nie czuję osłabienia :D, no i nic mnie wczoraj nie skusiło :D, także jest git.

Żebym jeszcze zaczęła ćwiczyć toby było suuuuuper.

Postanowiłam od jutra wybrać się na siłownię...ale czy tak będzie...??? Silna wolo od wszelkich wysiłków i determinacjo do realizacji postanowień przybądźcie !!!

  • angelisia69

    angelisia69

    24 lutego 2017, 18:58

    moze nie tak silownia bo za intensywna przy glodowce i niebezpieczna ale jakis pilates/joga?

    • Oracus

      Oracus

      24 lutego 2017, 19:05

      Hmmm mam karnet na siłownię od wielu lat ....nówka....prawie nie używana...:) a płacona na bieżąco.....(ech) tam są też zajęcia fitnes różne...,ale takie grupowe coś do mnie słabo przemawia. Wolę samej orbitować czy rowerkowac tam... Ale na razie to dywagacje....Najpierw trzeba zacząć .... :)

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    24 lutego 2017, 11:59

    No to trzymam kciuki za Twoją silną wolę...niech moc będzie z Tobą!:):):)

    • Oracus

      Oracus

      24 lutego 2017, 14:25

      :) dziękuję