Czuć wiosnę, mimo, że raczej zimno na dworze..... Budzę się bardzo wcześnie, wyspana, wspaniałe uczucie. Gdyby nie poranny obrządek może by się udało siłownię ranną wcisnąć tak na 30 minut...tylko córkę musiałabym na nogi o 6tej postawić....to dość karkołomny cel...ale.....zobaczymy...Rano aż mi się chce :)
Nic to do boju, tygodniu nadchodzę :)
Pozdrowienia dla wszystkich
AndaIluzja
13 marca 2017, 16:22Widzę, że dzielnie walczysz:) Dziękuję za zaproszenie i pozdrawiam:)