Przyszlam sie pochwalic, ze wlasnie dzis zostalam swieza pania inzynier architekt :) ciezki czas za mna, duzo nieprzespanych nocy, lez, nerwow, ale cale szczescie mam to juz za soba.. Waga powolutku sobie leci, mimo, ze zaczynam widziec zmieny, to ciuchy w sklepach kupuje rozmiar wieksze niz jeszcze i 3 miesiace temu (wtf?). Ale dobra, powiedzialam sobie, ze nie bede wiecej patrzec na rozmiary, bo tylko sie zalamuje.. Piekny dzien dzis, bede musiala wypic lampke zasluzonego wina i wcale nie bedzie mi z tego powodu zle :)
angelisia69
2 lutego 2016, 07:35no to zmiany na plus ;-) powodzonka i gratuluje