Dzięki dziewczyny! Za komplementy i uwagi. Przyznam szczerze, że sukienka już niedługo będzie do odłożenia, bo się robi za duża, nowego stanika na razie nie kupuję, bo mi biust maleje, więc to bez sensu w tej chwili, ale pomyślę o tym. Co do bolerka, to nie chciałam pokazywać ramion, a nic innego niestety nie mam. Bolerko zresztą też już za duże się robi. Generalnie to chodziło mi o to, żebym się dzisiaj w pracy nie ugotowała. :D
Ale pokazywać nogi? Hmm... chyba jeszcze nie czas na zbytnie pokazywanie moich galaretek ;)
Thabita
9 czerwca 2010, 17:33
jesteś bardzo ładną kobietką ;) i nie wiem jak to napisać, ale wcale nie było by widać tych zbędnych kilogramów gdyby: inny stanik, bardziej podtrzymujący biust, modelujący. Do tego sukienka z podkreśleniem w talii czy tuż pod biustem :) Możesz przerobić tą: skrócić o 10 cm(pokazać ładne nogi) uciąć tą falbanę ! kupić czarną szerszą wstążkę przewiązać pod biustem z tyłu związać w kokardę :)) jeżeli chodzi o bolerko to nie jest złe, ale chyba nie do tej sukienki, powinno kończyć się w połowie biustu :)
Nie miej mi za złe wyrażam tylko swoje zdanie i pozytywnie myślę na plus :** Pozdrawiam serdecznie.
Pinacoladaaa
9 czerwca 2010, 17:33
no cudnie!! i w końcu uśmiech jak należy :)) a i uważam że powinnaś zdecydowanie postawić na nieco krótsze sukienki-bo taka długość w połączeniu z tymi bucikami skraca ci sylwetkę - a i twoje nowe zgrabne nóżki warto pokazać :))
natusia78
9 czerwca 2010, 23:00slicznie wygladacie
OtwGirl
9 czerwca 2010, 18:26Dzięki dziewczyny! Za komplementy i uwagi. Przyznam szczerze, że sukienka już niedługo będzie do odłożenia, bo się robi za duża, nowego stanika na razie nie kupuję, bo mi biust maleje, więc to bez sensu w tej chwili, ale pomyślę o tym. Co do bolerka, to nie chciałam pokazywać ramion, a nic innego niestety nie mam. Bolerko zresztą też już za duże się robi. Generalnie to chodziło mi o to, żebym się dzisiaj w pracy nie ugotowała. :D Ale pokazywać nogi? Hmm... chyba jeszcze nie czas na zbytnie pokazywanie moich galaretek ;)
Thabita
9 czerwca 2010, 17:33jesteś bardzo ładną kobietką ;) i nie wiem jak to napisać, ale wcale nie było by widać tych zbędnych kilogramów gdyby: inny stanik, bardziej podtrzymujący biust, modelujący. Do tego sukienka z podkreśleniem w talii czy tuż pod biustem :) Możesz przerobić tą: skrócić o 10 cm(pokazać ładne nogi) uciąć tą falbanę ! kupić czarną szerszą wstążkę przewiązać pod biustem z tyłu związać w kokardę :)) jeżeli chodzi o bolerko to nie jest złe, ale chyba nie do tej sukienki, powinno kończyć się w połowie biustu :) Nie miej mi za złe wyrażam tylko swoje zdanie i pozytywnie myślę na plus :** Pozdrawiam serdecznie.
Pinacoladaaa
9 czerwca 2010, 17:33no cudnie!! i w końcu uśmiech jak należy :)) a i uważam że powinnaś zdecydowanie postawić na nieco krótsze sukienki-bo taka długość w połączeniu z tymi bucikami skraca ci sylwetkę - a i twoje nowe zgrabne nóżki warto pokazać :))