Już miesiąc jestem na diecie. Nie widzę jakiś porażających efektów. Ale z drugiej strony w ciągu pierwszego miesiąca zawsze chudłam ok. 3 kg, teraz udało mi się prawie 5 kg. Podczas drugiego miesiąc zazwyczaj chudłam 2 kg, a trzeciego miesiąca nigdy nie było, bo nie wytrzymywałam zniechęcona marnymi efektami.
Ale to było kiedyś. Teraz mam motywację, ćwiczenia i dobre buty do biegania. Niech tylko rpzestanie tak wiać, sypać śniegiem i deszczem, bo w taką pogodę, to ja biegać nie będę.
Życzę wszystkim wytrwałości.
A ja z okazji mojej miesięcznicy idę zrobić 26 dzień A6W.
OtwGirl
29 marca 2009, 19:49Dzięki wszystkim za te miłe słowa :) Naprawdę :)
pejakpanip
21 marca 2009, 23:38też jestem wreszcie zmotywowana i mam wielką nadzieję, że uda się mi wytrzymać do końca :) Powodzenia. I gratulacje.
nata220
20 marca 2009, 11:01Przeczytałam caaaaały Twój pamiętnik i widzę że mamy ze sobą dużo wspólnego :) Równie ciężko mi się obyć bez jedzenia bo także lubie jeść i tak jak ty wcześniej jadłam może i mało ale zawsze coś tam podjadałam a nigdy nie było to coś konkretnego a d...pa rosła hehe :)Cieszę się że robisz postępy oby tak dalej :* Ta a6w bardzo mnie intryguje ale boję się że nie dam rady :( Zapraszam Cię do znajomych :) Aha mam na imię Nataliii :):* A może napiszesz mi swoje zdaniej o a6w jak się czujesz czy było ci ciężko na początku itd :)
maryland
18 marca 2009, 22:435 kilo to naprawdę spory sukces :) A tak w ogóle to podziwiam za wytrwałośc, jeżeli chodzi o a6w.. ja do 26 dnia nigdy nie dotrwałam, za to dzisiaj był dopiero 1 dzien.. 1szy dzien z wielu 1szych dni ;). Pozdrawiam ;**
Alex113
18 marca 2009, 22:40Jak to nie widzisz efektów? Schudłaś prawie 5 kilo, to bardzo dobry wynik! Trzymaj dalej dietę i w żadnym wypadku się nie zniechęcaj. Pozdrawiam:)