Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień weganizmu!


To już 7 dni! Niby mało, ale i tak czuję się dumna, że w ogóle zaczęłam się interesować takim stylem życia. 

***

Moi znajomi nie wiedzą. Byliśmy dzisiaj klasowo na lodach na zakończenie roku... Poprosiłam o sałatkę owocową i tłumaczyłam się, że nie toleruję laktozy :D Kiedyś im powiem, ale jeszcze nie teraz :D Rodzice już wiedzą, ale chyba do końca nie wierzą, że nie będę jeść sera... Ja im jeszcze pokażę :P

***

Dzisiaj jadłam sobie m.in. makaron z pastą z awokado i nieziemskie tosty z kremem ala "bananowa nutella". Bardzo dojrzały banan + kakałko i łyżeczka syropu z agawy= delicje!

Bilans trzymam :D Naczytałam się wiele o HCLF, ale taka dieta to nie dla mnie... Miałam już swój epizod z zanikiem okresu i od tej pory bardzo pilnuję, abym jadła odpowiednią ilość tłuszczy i to jest dla mnie najważniejsze. Zdrowie przede wszystkim. Moje ciało jeszcze się rozwija, więc dbam o to, aby dostawało wystarczającą ilość białka. Jestem niska... Jakieś 162 cm. Łudzę się, że jeszcze urosnę, więc białko to mój przyjaciel :P

***

Jutro planuję zrobić wegańskie brownie, także czekajcie na relację :D

Miłej nocy! <3

  • pani_slowik

    pani_slowik

    17 czerwca 2016, 19:32

    wszystko pięknie spoko, a nawet smacznie :) ale jeśli mogę zapytać to dlaczego przeszłaś na weganizm? ciekawość, ćwiczenie siły woli czy przez rzekome "cierpienie" zwierząt?

    • Ozaraable

      Ozaraable

      17 czerwca 2016, 23:47

      Owszem, ze względu na zwierzęta, które naprawdę cierpią. Nie mogę, nie chcę jeść czegoś, co kiedyś żyło wiedząc, że nie jest mi to potrzebne do życia. A do tego takie odżywianie dużo bardziej odpowiada mojemu organizmowi :) Czuję się zdrowsza, piję więcej wody, zaczęłam gotować i robić zakupy... Ja widzę same pozytywy :D

    • pani_slowik

      pani_slowik

      18 czerwca 2016, 09:22

      luzik, ja absolutnie nie oceniam :) ale pytałam o weganizm, a nie wegetarianizm - nie wnikam w to, że nie spożywanie mięsa nie zmniejszy zla na świecie, ale jestem w stanie zrozumieć opory.. nie jedzenie jajek, ok, małe kurczaczki itp. ale w jaki sposób krowa cierpi przy dojeniu, czemu rezygnować z produktów mlecznych? to jest dla mnie nielogiczne.

    • Ozaraable

      Ozaraable

      18 czerwca 2016, 11:06

      Chodzi o sposób w jaki krowy są zapładniane, traktowane. Nie podoba mi się to i nie chcę się przyczyniać do krzywdy zwierząt. Tutaj jest to bardzo dobrze pokazane: https://www.youtube.com/watch?v=Olx6kwuIHcE Moje sumienie jest czyste, kocham wszystkie zwierzęta i cały przemysł wykorzystujący je w tak okrutny sposób jest nieludzki. Dlatego zostałam weganką :)

    • pani_slowik

      pani_slowik

      19 czerwca 2016, 15:35

      obejrzałam film - wiadomka, nic przyjemnego, lecz takich filmików jest mnóstwo w sieci, a tego co się dzieje nie da się powstrzymać... tutaj mamy do czynienia z typowym traktowaniem zwierząt jak najgorszą wartość - taki stan rzeczy trwa od wieków tylko teraz ktoś to nagrał i różnica jest taka, że narzędzia "tortur" są bardziej mechaniczne czyt. okrutne. natomiast wiedz, że nie-jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego nie dość, że nic nie zaradzi takiej sytuacji to dodatkowo może zaszkodzić Tobie, także mam nadzieję, że będziesz uważać z tym vege ;) (mam koleżankę, która ledwo z tego wyszła "cało" i zrozumiała, że jej zdrowie jest ważniejsze). i mam jeszcze jedno pytanie, gdybyś była przykładowo u babci na wsi, gdzie widzisz, że krowa jest traktowana normalnie to napiłabyś się takiego mleka?

    • Ozaraable

      Ozaraable

      19 czerwca 2016, 21:50

      Tak taak, bardzo uważam, aby jeść wystarczająco :) A co do pytania, nie. Dla mnie mleczko od krowy jest czymś takim jak mleko z piersi matki. Jest przeznaczone dla małego cielątka. Dlatego nie widzę potrzeby picia go przez ludzi. Dużo osób twierdzi, że krowę trzeba doić, ponieważ umarłaby z nadmiaru mleka. Stałoby się tak dopiero kiedy zostałaby odseparowana od młodych. Zdaję sobie sprawę, że dzięki jednej osobie świat nie stanie się lepszy, ale ja nie chcę wspierać hodowli przemysłowych, czuję się lepiej nie myśląc o tym, że przeze mnie zwierzęta cierpią. Wierzę jednak, że w przyszłości chociaż trochę ich życie się polepszy. Może marne nadzieje, ale lepsze to, niż nie robienie niczego.

    • pani_slowik

      pani_slowik

      21 czerwca 2016, 16:58

      akurat w tym przypadku jest inaczej, bo mleko od krowy, która ma cielaki nie nadaje się do spożycia przez człowieka ze względu na siarkę, także tutaj nic nikomu "nie kradniesz", mały cielaczek jest pokrzywdzony przez to, że dolejesz sobie mleka do kawy :) ja do takich rzeczy podchodzę z dystansem bo niefajne są osoby, które cisną beke z krzywdy zwierząt, ale też niefajne jest gdy weganie/ wegetarianie stają się uciążliwi i zbierają wszystkie najbardziej drastyczne i ekstremalne ujęcia jak to ludzie źle traktują zwierzęta.. ostatnio dobił mnie filmik o produkcji mleka na funpage'u "vegan terror", bardzo wyimaginowany obraz uzyskiwania mleka, a w dodatku filmik pochodził ze Stanów, a należy pamiętać, że Polska to nie Ameryka, jesteśmy w Unii i są pewne normy, które należy spełniać - choć fakt zdarzają się akty bestialskie i nieludzkie.. według mnie trzeba znaleźć złoty środek, wszystko z umiarem, bo ani jedna strona ani druga nie są dobre w pełni, jedni najeżdżają na drugich itp. i tak u Ciebie jest to na tyle fajne, że nie obciążasz rodziców swoimi "kaprysami" tylko na luzie :D to tyle, już więcej nie rozwijam tych tasiemców, dbaj o siebie i przemyśl sprawę :) pozdrawiam!

    • Ozaraable

      Ozaraable

      22 czerwca 2016, 11:03

      Dziękuję bardzo za rozmowę! :) I spokojnie, nie mam zamiaru nikogo terroryzować weganizmem, dla mnie to jest totalnie indywidualna sprawa dla każdego i nie wolno nikogo na siłę przekonywać czy obrzydzać jedzenie mięsa. Każdy musi znaleźć to, co mu odpowiada i z czym się dobrze czuje. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam! <3

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    17 czerwca 2016, 07:35

    podziwiam i jestem za :)

    • Ozaraable

      Ozaraable

      17 czerwca 2016, 10:01

      Dziękuję! :)

  • angelisia69

    angelisia69

    17 czerwca 2016, 03:41

    i powinnas byc dumna,kazde przezwyciezanie swoich slabosci oraz pokonywanie granic powinno prowadzic do dumy.widze ze mimo mlodego wieku jestes bardzo rozsadna i zdrowie jest dla ciebie bardzo wazne ;-) Piąteczka ode mnie!

    • Ozaraable

      Ozaraable

      17 czerwca 2016, 10:01

      Dziękuję bardzo! <3

  • _Pola_

    _Pola_

    16 czerwca 2016, 23:09

    Brawo! Ja jestem na diecie wegańskiej od ponad półtora roku i za nic nie wróciłabym do starego stylu odżywiania :)

    • Ozaraable

      Ozaraable

      17 czerwca 2016, 10:01

      Super! Nie mogę się doczekać momentu, kiedy też będę się mogła pochwalić, że tak długo prowadzę taki tryb życia :)

  • HoneyMoons

    HoneyMoons

    16 czerwca 2016, 22:45

    Pożyczam przepis na gofry! Wyglądają NIEZIEMSKO! <3

    • Ozaraable

      Ozaraable

      17 czerwca 2016, 09:59

      I takie też są!! :D