Udało się! Wczoraj ani jednego odstępstwa od diety.
Myślałam, że nie będę wstanie przekonać się do zielonych koktajli ale są mega PYSZNE! Będzie to moja ulubiona przekąska, tylko muszę kupić lepszy blender do koktajli :)
Po miesiącu przerwy wróciłam na siłownię, na początek budowanie kondycji na strefie cardio. Żałuję, że pogoda nie sprzyja ćwiczeniu na dworze. Tęsknie za przejażdżkami na rowerze :(
* doceniaj życie.
snowflake_88
7 maja 2019, 09:21Pyszne i dają niezłego kopa :) Nie wiem, może to siła sugestii, ale ja po wypiciu zielonego koktajlu czuje przypływ energii i siły do działania:) Dziś już na szczęście pogoda zdecydowanie lepsza, można wskoczyć na rower ;)
Paleczka91
8 maja 2019, 09:05Udało się ale na stacjonarny :D Niestety jeszcze jest za chłodne powietrze i moje gardło mogłoby nie wytrzymać. Szczególnie, że rower jest możliwy dopiero po 17 :)
Paleczka91
8 maja 2019, 09:05Komentarz został usunięty