Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej dziewczynki :)


ah... tak sie zbierałam napisać, ale jakoś nie miałam weny..
A wiec.. mój Pan Doktor Ginekolog... (Przesympatyczny człowiek) powiedział mi, że skoro mam zaburzenia miesiączki ( nie miałam jej w cale ) to przede wszystkim muszę zlecieć z wagi.. Bo mój organizm będzie się buntował jeśli bedę nabierała kilogramów.. No i tak jest... Po pierwszej wizycie delikatnie ale za razem skutecznie powiedział mi że mam sie brać za siebie że jestem młoda i piękna a moja tusza powoduje bunt organizmu. że wieży, że dam sobie rade, o tego przepisał mi leki niesamowicie drogie "Dostinex" które miały pomóc w regulacji cyklu ...
I wiecie co!!! Wszystko wróciło do normy... Lekarz zapamiętał mnie i po 2 miesiącach zapytał się mnie ile mam mniej bo mówi że widać różnice :) Poza tym wszystko wróciło do normy... Bo wcześniejsi lekarze nastraszyli mnie że prawdopodobnie nie bede miała dzieci i pakowali we mnie hormony.. Mój Pan Doktor jak zobaczył jakie ja brałam leki to za głowe się złapał... Powiedział ze on nie wie gdzie kończyli szkołe moi wcześniejsi lekarze, i że mogli mnie doprowadzić do strasznego stanu. Na szczeście wszystko sie dobrze skończyło a ja mam naprawdę niesamowitą motywację zeby dalej walczyć z nadmiernymi kilogramami :)

A WIEC WALKA TRWA :)) 
Pozdrawiam was grubaski :***   

  • margines

    margines

    21 stycznia 2014, 22:20

    To super, że trafiłaś na dobrego lekarza, takich ze świecą szukać!:)

  • szabadabada

    szabadabada

    21 stycznia 2014, 09:44

    dobrze że trafiłaś na porządnego doktora a nie jakiegoś konowała ;)

  • naughtynati

    naughtynati

    21 stycznia 2014, 01:45

    to dobrze, że wszystko się układać zaczyna i fajnie, że lekarz zauważył różnice ;))

  • JustLikeHeaven

    JustLikeHeaven

    21 stycznia 2014, 00:56

    Trzymamy kciuki :)

  • therock

    therock

    21 stycznia 2014, 00:00

    no to same dobre wieści:)