Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2. Krewetka w cieście.


Trzymam się, głowę prostuję na zdrową. Wyjadam zapasy, wydaję mniej kasy- jedyny dzisiejszy wydatek to 3 zł na 5 litrową butlę wody. Lubię ten stan.

18.8

8:00- bułka z samych ziaren z kurczakiem, serkiem i sałatą + pomidorki koktajlowe

10:00- kawa z mlekiem

12:30- makaron z pomidorami, cukinią i indykiem

18:30- kasza gryczana z pomidorami, cukinią i indykiem, 1 krewetka w cieście (podkradłam koleżance, bo nigdy takiej nie jadłam, wstyd)

przeszłam- 3,8 km

brzuszki- 60

przysiady- 15

  • Aska75

    Aska75

    18 sierpnia 2016, 22:25

    i jak ta krewetka? sama bym komuś podkradła jakby była okazja ^^

    • pallala

      pallala

      18 sierpnia 2016, 22:28

      :) Była dobra, ale okazało się, że w środku nie było całej krewetki tylko zmielona krewetka (i mam nadzieję, że tylko krewetka :D).