Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4. Orbitrek zdycha.


Sobotę ustalam dniem ważenia no i dzisiaj moja nówka waga nie była dla mnie łaskawa. Nic to, będziemy się docierać.

20.8

9:00- podłużna bułka ziarnista z jajkiem, sałatą, szczypiorkiem i majonezem

12:00- 1 małe jabłko, 1 kromka ziarnista z serkiem chrzanowym i plastrem sera wędzonego, 1 mała papryka

15:00- soczewica z kaszą gryczaną, pomidorami i papryką

18:00- powtórka: soczewica z kaszą gryczaną, pomidorami i papryką

orbitrek- 10 min i zdechł już, przyszła pora na niego, kupię sobie rowerek

brzuszki- 60

przysiady- 20

  • angelisia69

    angelisia69

    21 sierpnia 2016, 03:31

    z czasem stanie sie laskawsza ;-) jak cwiczysz to radze robic pomiary,bo poczatkowo miesnia sie pompuja i zatrzymuja wode stad efekt "nabicia" i waga moze nawet wzrastac ;-)