Milion prob i roznych diet ktore po kilku dniach odchodzily w niepamiec. Zle sie czuje we wlasnym ciele wiec postanawiam cos z tym zrobic mam nadzieje ze tym razem wytrzymam.
Kolejny dzień za mną, zaczynam wierzyć w możliwości tej diety po 3 dniach staje na wadze i widzę 68,7 czyli 2 kg mniej. Dzisiaj 0.5 kefir naturalny, 2 serki wiejskie liht,4 kawy ,4 herbaty.
Drugi dzień diety,mogę również zaliczyć do udanych Na śniadanie jajecznica z jednego jajka i trzech białek' póżniej serek wiejski light' obiad piers z kurczaka pieczona w foli w ziołach.Na kolacje jogurt naturalny mam nadzieje że już dzisiaj nic nie podjrm bo do końca pracy daleko do 24,00. Zapomniałam o napojach 4 herbaty, 2 wody i 3 kawy z mlekiem light
Dzien pierwszy zakonczony:) nawet nie było tak strasznie:-) Moje posiłki: 2x serek wiejski liht, pierś z kurczaka pieczona w folii aluminiowej w ziołach, 3 kawy z mlekiem odtłuszczonym, 2 litry wody, 3 herbaty ziołowe. Odwodnienie to raczej mi nie grozi:-) ale muszę dużo pić aby nie podjadać, i niestey pracuje od 8-24 i w ciągu dnia nie czuje głodu , dopiero po godzinie 18 włancza mi się wilczy apetyt:-)
Dzisiaj bedzie 1 dzien mojej diety , waze 70,6kg przy wzroscie 171cm moja docelowa waga to 60kg mam nadzieje ze tym razem wytrzymam a nie skonczy sie na slomianych zapalach. Najgorsze jest to ze pracuje w gastronomi wiec jedzenie jest wszedzie a podjadanie weszlo to taki nawyk ktorego nawet juz nie zauwazam po czym sie dziwie ze waga poszla w gore a przeciez nic nie zjadlam:)