Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Milion prob i roznych diet ktore po kilku dniach odchodzily w niepamiec. Zle sie czuje we wlasnym ciele wiec postanawiam cos z tym zrobic mam nadzieje ze tym razem wytrzymam.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 385
Komentarzy: 4
Założony: 15 września 2013
Ostatni wpis: 17 września 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paloma117

kobieta, 39 lat, Kraków

171 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 września 2013 , Komentarze (1)

Kolejny dzień za mną, zaczynam wierzyć w możliwości tej diety po 3 dniach staje na wadze i widzę 68,7 czyli  2 kg mniej. Dzisiaj 0.5 kefir naturalny, 2 serki wiejskie liht,4 kawy ,4 herbaty.

16 września 2013 , Skomentuj

Drugi dzień diety,mogę również zaliczyć do udanych Na śniadanie jajecznica z jednego jajka i trzech białek' póżniej serek wiejski light' obiad piers z kurczaka pieczona w foli w ziołach.Na kolacje jogurt naturalny mam nadzieje że już dzisiaj nic nie podjrm bo do końca pracy daleko do 24,00. Zapomniałam o napojach 4 herbaty, 2 wody i 3 kawy z mlekiem light

15 września 2013 , Komentarze (1)

Dzien pierwszy zakonczony:) nawet nie było tak strasznie:-)  Moje posiłki: 2x serek wiejski liht, pierś z kurczaka pieczona w folii aluminiowej w ziołach, 3 kawy z mlekiem odtłuszczonym, 2 litry wody, 3 herbaty ziołowe.  Odwodnienie to raczej mi nie grozi:-)  ale muszę dużo pić aby nie podjadać, i niestey pracuje od 8-24 i w ciągu dnia nie czuje głodu , dopiero po godzinie 18 włancza mi się wilczy apetyt:-) 

15 września 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj bedzie 1 dzien mojej diety , waze 70,6kg przy wzroscie 171cm moja docelowa waga to 60kg mam nadzieje ze tym razem wytrzymam a nie skonczy sie na slomianych zapalach. Najgorsze jest to ze pracuje w gastronomi wiec jedzenie jest wszedzie a podjadanie weszlo to taki nawyk ktorego nawet juz nie zauwazam po czym sie dziwie ze waga poszla w gore a przeciez nic nie zjadlam:)