Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
luzik


Dzisiaj troszkę luziku.  Dieta zrealizowana na 95%.Przyznaję się bez bicia parę (nie paręnaście ) michałków wcięłam. Wyrzuty sumienia są, więc wszystko pod kontrolą .  Ćwiczonka Ewci miały dzisiaj przerwę. Ale nie żeby nie było całkiem bez ruchu to spece rek wykonany i pierwsze porządne odśnieżanie też :D. Jutro wracamy do normalnego rytmu.;)