Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 3


Dzisiaj mój 3 dzień odchudzania. Odebrałam jadłospis od dietetyka i chyba troche się zawiodłam... Dzienna porcja kalorii to aż 1900/2100, więc całkiem sporo jak na dietę oschudzającą. Boję się, że mogę przytyć, lub waga nie spadnie nawet o kilogram, bo w jadłospisie przewidziane są aż 4 (!) kromki chleba na dzień, do tego czuję, że posiłki są niezbilansowane. Dzisiaj postanowiłam wrócić do diety, którą stosowałam wcześniej (również pod okiem dietetyka, ale innego), tak dla samego porównania i muszę przyznać, że czuję się o wiele lepiej:) Więc chyba dalej będę ją stosować, bo wiem, że przynosi efekty, a po tej nowej sama nie wiem, czego można się spodziewać...

Moje dzisiejsze menu:

Sniadanie: grejpfrut 1 sztuka, twaróg 50g z łyżeczka płatków migdałowych  

Śniadanie II: 200g owoców, 150g jogurtu naturalnego

Obiad:  ryż brązowy 30g, z sosem potrawkowym (100g pokroić w kosteczkę, dodać cebulkę, bulion ? szklanki, 1 łyżeczke koncentratu pomidorowego)

Podwieczorek: owoce 100g 

Kolacja: brokuły zapiekane z mozzarellą 100g 

Pozdrawiam :)